środa, 20 czerwca 2012

Zydelek

środa, 20 czerwca 2012
Tymi starociami zaraziłam swoją najstarszą córkę (tak myślę). Jakiś czas czas temu była z nami (ze mną i moim mężem) na giełdzie staroci. Kupiła taki oto "zydelek" z wikliny :-) Małe cudeńko zostało odnowione, teraz jest pomocnikiem przy zakładaniu butów.



 Po małej, delikatnej przeróbce wygląda tak: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DECOUPAGE, BIELENIE MEBLI I NIE TYLKO... © 2014