Lampka nocna, którą wczoraj skończyłam. Zrobiona jest ze starych repów.
Między innymi z drewnianego młynka do pieprzu, podstawa jest z zatyczki
do słoika, a abażur ze starej bluzki.
Dowód, że to nie atrapa:
Od tego młynka wszystko się zaczęło...
Rewelacja;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
Zapraszam na mój konkurs blogowy CANDY i proszę o udostępnienie mojego blogu- dziękuję ślicznie z góry:)
http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/