Co prawda od Świąt minął tylko tydzień, a może aż tydzień. Tak na prawdę to Święta minęły jak z "bicza strzelił", jak dla mnie to za szybko :) Ja już zdążyłam zaliczyć wizytę w przychodni, zrobić badania związane ze swoim mizernym zdrowiem. Wyniki już są, wizyta na 22-ego wyznaczona i pozostało mi tylko czekać. Ale nie tym chciałam się z Wami podzielić...
Tak się rozpisałam, że za daleko zabrnęłam.
Maniulek obwąchuje rzeżuchę :) Bestia wie co zdrowe :)
Oto moje nowe prace:
Mały koszyczek, pół-okrągły, wiszący, z przeznaczeniem na świeczki.
Koszyk okrągły skończony. U mnie z przeznaczeniem na orzechy :)
I pierwsza świeczka zrobiona na próbę. Motyw różany w decoupage.
Pozdrawiam Wszystkich podglądających i odwiedzających :)


















świeczka niepowtarzalna :) rzeżuszka smaczna. Koszyki cudne... Ale Manolo gwiazda jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńSwieczka przepiękna i faktycznie niepowtarzalna ��
OdpowiedzUsuńManiek wygląda jakby się bał tej rzeżuchy ��
Koszyczki jak zwykle cudowne ��
Dzięki serdeczne za miłe komentarze;)
OdpowiedzUsuńNiewiarygodnie wszystko piękne...Zdolniacha z tej mojej synowej. Pozdrówka :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)
OdpowiedzUsuń